(Psst... przypominam o konkursie, w którym można wygrać płyn micelarny z kolagenem marki Colway, o tutaj :))
Wracam więc z masą recenzji kosmetyków wykończonych lub na wykończeniu... Niektóre fajne, niektóre be, ale tak to w życiu bywa, że kupujesz coś co masę osób zachwala a Tobie nijak nie podchodzi.
EVELINE - Arganowy suchy olejek do ciała, 150ml
Coś dla leniuszków, czyli dla mnie :) Jeżeli masz max 10 min na operacje nawilżające ciało to ten olejek zda egzamin. Zawiera olejek arganowy i makadamia oraz wit. E, czyli must have dla skóry.
Z praktyki - wystarczy go psiknąć równomiernie po kąpieli na mokre ciało, poczekać aż się wchłonie (ok. 5-7 min) i voilà - nawilżenie bez zbędnych ceregieli. Minusem może być zacinający się czasem atomizer i troszeczkę tandetne opakowanie, ale mi mało elegancki wygląd kosmetyków raczej nie przeszkadza.
Stopień nawilżenia oceniam na średni, ponieważ cudo to to nie jest i raczej do stosowania w dni, kiedy mamy ograniczony czas na pielęgnację, ale w tej półce cenowej nic innego mi nie daje takiego szybkiego efektu :)
Ocena: 7/10
Czy kupię ponownie?: Raczej Tak
YVES ROCHER - Spray do włosów zwiększający objętość z wyciągiem z malwy, 200ml
Bardziej naturalny efekt lakieru. Nie ma parabenów ani silikonów, dodatkowo zawiera wyciąg z malwy. Moje włosy są cienkie, przyklapnięte od góry, gdzie się szybko przetłuszczają a puszące się na dole, gdzie szybko się przesuszają. Używam tego sprayu, żeby troszkę wyrównać "poziom" na głowie. Niestety produkt zawiera alkohol i może być używany tylko na nasadę głowy, naniesiony niżej będzie wysuszał.
Efekt lekko uniesionych włosów u nasady i bardziej konkretnej ich struktury utrzymuje się jakieś 6h, co uważam za zadowalające. Zapach malwy też jest dla mnie przyjemny. Niestety jest mało wydajny - używając go codziennie na nasadę głowy starcza mi na jakieś 1,5 mies.
Ocena: 6,5/10
Czy kupię ponownie?: Tylko na promocji
YVES ROCHER - Maseczka z glinką marokańską do twarzy i włosów, 100ml
Uwielbiam zapach tej serii (Tradition de Hammam) oraz to, że posiada konkretną zawartość oleju arganowego. Maska jest średnio-gęsta, po nałożeniu na twarz zasycha po 5-10 min, kiedy należy ją zmyć. Po zmyciu cera jest bardzo gładka i nawilżona, widać nawet, że jest bardziej miękka. Nie nakładam jej na włosy, bo mam od tego oleje i myślę, że jak na taką pojemność (100ml), jest to marnotrawstwo :(
Pomimo, iż posiada glinkę w składzie nie ściąga tak skóry, więc mamy produkt 2w1 - jest tu delikatne ściągniecie i nawilżenie cery co mi bardzo odpowiada :)
Ocena: 7,5/10
Czy kupię ponownie?: Tylko na promocji
YVES ROCHER - Maseczka oczyszczająca, 75 ml
Kolejna maska z Yves Rocher - tym razem baaaaardzo ściągająca. Oczyszcza skórę i usuwa efekt błyszczenia na 2-3 godz... ale potem cera reaguje ze zdwojona siłą błyszczenia, więc nie ma tu długotrwałego efektu :( Nie podoba mi się też zaczerwienienie po zmyciu maski - utrzymuje się dobre 30 min. Jak dla mnie zbytnio wysusza cerę, trzeba nakładać potem warstwę nawilżaczy. Jedyne, co dobrze robi to uspokaja drobne wypryski, ale jak dla mnie to za mało.
Ocena: 4,5/10
Czy kupię ponownie?: Nie
YVES ROCHER - Balsam do ust czereśniowy
Mój ulubiony balsam, który trzymam zawsze w torebce :) Dobrze nawilża i utrzymuje się kilka godzin, dodatkowo daje piękny malinowy kolor na ustach oraz delikatny połysk :) Klasyk na lato, na prawdę polecam i można go często dostać w gratisie albo w dużej obniżce w sklepie on-line firmy :)
Ocena: 9/10
Czy kupię ponownie?: Tak :)
MAYBELLINE - Superstay 14hr Lipstick
Bardzo wydajna pomadka do ust - nie kończy mi się jeszcze aż tak, ale muszę już wyrzucić i zastąpić nową, bo jej czas przydatności się już zbliża :D Długo pozostaje na ustach (raczej 8h niż 14) i daje satynowy efekt, chociaż troszeczkę wysusza, ale ja nakładam często dodatkowo balsam na wierzch i jest ok :) Co do koloru - Non-Stop Red 510 to bardzo nasycona jasna czerwień. Pomadka utrzymuje się na ustach nawet po jedzeniu i piciu, ogólnie nie do zdarcia , więc jest to kolejny klasyk w mojej kosmetyczce :)
Ocena: 9/10
Czy kupię ponownie?: Tak :)
L'ORIENT - Serum pod oczy z zieloną herbatą BIO, 20 ml
Bardzo dobre serum z duża ilością składników aktywnych bio, delikatnie spłyca zmarszczki i poprawia napięcie skóry, szybko się wchłania :) za 58 zł jest super, chociaż szkoda, że nie robi nic z cieniami pod oczami :( Polecam, zwłaszcza dla skór młodych, ale z widocznymi oznakami spadku gęstości :)
Serum z duża ilością składników aktywnych bio, delikatnie nawilża i poprawia napięcie skóry, szybko się wchłania. Szkoda, że nie robi nic z cieniami pod oczami :( Jest ok, zwłaszcza dla skór młodych, ale z widocznymi oznakami spadku gęstości :) Nie jest to jednak ideał, bo za tą cenę (58zł) można oczekiwać zdecydowanie czegoś więcej...
Ocena: 7/10
Czy kupię ponownie?: Raczej nie
ZIAJA - Pietruszkowy krem pod oczy, 15 ml
Dostałam to "cudo" razem z innym produktem w promocji 2za1. Krem który nie robi nic, oprócz uczulania :( Za każdym razem jak go nakładałam oczy mnie piekły a skóra swędziała, więc go po prostu wyrzucam. Dodatkowo, po wchłonięciu słabo nawilżał i nie robił nic z zapewnień firmy (jakiekolwiek napięcie czy wygładzenie, rozjaśnienie naskórka). Zdecydowanie najgorszy bubel z serii.
Ocena: 1/10
Czy kupię ponownie?: NIE
CELIA - kolagen+algi, przeciwzmarszczkowy krem nawilżający, cera normalna i mieszana, 50 ml
Fajny krem za 5 zł. Używałam głównie na linie mimiczne i drobne przesuszenia skóry. Szybko się wchłaniał i bardzo dobrze "nawadniał skórę". Na plusie jest też fakt, że nie ma parabenów. Fajnie regeneruje i nadaje blask skórze :) Jako basicowy krem dla cery problematycznej z problemem bruzd mimicznych oraz przesuszeń jest nawet ok :)
Ocena: 8,5/10
Czy kupię ponownie?: Raczej tak
BIOCHEMIA URODY - puder bambusowy, 50ml
Puder, który nie bieli i utrzymuje się na skórze przynajmniej 6h wg zapewnień producenta, ale w przypadku mojej są to niecałe 3h :( Bardzo wydajny, nie wysusza a w składzie ma tylko sproszkowany bambus, ale niestety dla mnie jest za słabiutki. Aktualnie używam ryżowego, który jest o niebo lepszy, ale niestety trochę zapycha, więc tak źle i tak niedobrze, chociaż do pełnego makijażu zawsze używam ryżowego. Myślę, że bambusowy jest bardzo dobry na lekki makijaż dla cery normalnej :) Co do samego pudełka to spadło mi i troszeczkę pękło... przy okazji nie jest też najporęczniejszym przedmiotem na świecie.
Ocena: 7/10
Czy kupię ponownie?: nie
PHARMACERIS - T krem z 5% kwasem migdałowym na noc
Na ten krem przeszłam po Liściach Manuka od Ziaji, które zawierały 3% kwasu migdałowego. Nie odczuwam prawie żadnych nieprzyjemnych skutków działania kremu, czasem tylko widzę okresowe złuszczenia skóry, ale są na tyle minimalne, ze pod makijażem ich nie widać. Najważniejszym plusem jest to, że skutecznie łagodzi niedoskonałości i delikatnie wygładza blizny. Dodatkowo, po zastosowaniu widzę, że cera jest gładsza i widocznie miękka, koloryt jest troszeczkę jaśniejszy. Na pewno dokupię wersję "hard" z 10% kwasem do zastosowania od czasu do czasu ;)
Ocena: 8,5/10
Czy kupię ponownie?: tak
ZIAJA - Nuno, peeling enzymatyczny, 60 ml
Mam trochę mieszane uczucia... Działanie zbliżone do kremu Pharmaceris z kwasem 5% i jeżeli mam mieć 2 kosmetyki z tym samym zastosowaniem to już wolę Pharma. Niby złuszcza enzymatycznie, ale ostateczny efekt jest dużo gorszy od tego który uzyskuję klasycznym peelingiem. Troszeczkę za delikatny dla mnie, raczej dla skóry mniej problematycznej. Fajnie, że jest antybakteryjny, jednak poszukam czegoś lepszego w ostatecznym rozrachunku.
Ocena: 6/10
Czy kupię ponownie?: nie
TOŁPA - Botanic, szampon do włosów, biała wierzba, 200ml
Lekki szampon o bardzo naturalnym składzie do codziennego użytku. Nie plącze włosów i pozostawia delikatny film na nich, jednocześnie nie obciąża. Nie zauważyłam jednak jakiegokolwiek działania na zmniejszenie przetłuszczania się a wydajność jest relatywnie bardzo mała, więc nie jest to pozycja godna dalszego zakupu za taką cenę (27 zł).
Ocena: 6,5/10
Czy kupię ponownie?: nie
Na koniec, poniżej przedstawiam moją nową książkową miłość - FUTU.RE :) Publikacja wydana w zeszłym roku, autorstwa Pana Dmitry Glukhovskiego, którą własnie skończyłam czytać, dostanie honorowe miejsce w mojej biblioteczce, zaraz koło sławnego Metro 2033 :) Książka, która stoi (wg mojej skromnej osoby :)) na wyjątkowo konkretnym poziomie, by móc ją tu polecić :) Idealna pozycja na burzowe letnie dni dla każdego fana klaustrofobicznego i trochę mrocznego świata przyszłości w klimacie sci-fi :)
Zapraszam do zajrzenia również tutaj, gdzie dostępne są multimedia związane z powieścią, m.in. bardzo klimatyczna muzyka Nikołaja Krywina oraz ciekawe obrazy Siergieja Kirckiego (które są również zawarte w wersji drukowanej książki) :) Gorąco polecam !
Miłego dnia i jak zwykle zapraszam do wyrażania swoich opinii w komentarzach poniżej :D
EVELINE - Arganowy suchy olejek do ciała, 150ml
Coś dla leniuszków, czyli dla mnie :) Jeżeli masz max 10 min na operacje nawilżające ciało to ten olejek zda egzamin. Zawiera olejek arganowy i makadamia oraz wit. E, czyli must have dla skóry.
Z praktyki - wystarczy go psiknąć równomiernie po kąpieli na mokre ciało, poczekać aż się wchłonie (ok. 5-7 min) i voilà - nawilżenie bez zbędnych ceregieli. Minusem może być zacinający się czasem atomizer i troszeczkę tandetne opakowanie, ale mi mało elegancki wygląd kosmetyków raczej nie przeszkadza.
Stopień nawilżenia oceniam na średni, ponieważ cudo to to nie jest i raczej do stosowania w dni, kiedy mamy ograniczony czas na pielęgnację, ale w tej półce cenowej nic innego mi nie daje takiego szybkiego efektu :)
Ocena: 7/10
Czy kupię ponownie?: Raczej Tak
YVES ROCHER - Spray do włosów zwiększający objętość z wyciągiem z malwy, 200ml
Bardziej naturalny efekt lakieru. Nie ma parabenów ani silikonów, dodatkowo zawiera wyciąg z malwy. Moje włosy są cienkie, przyklapnięte od góry, gdzie się szybko przetłuszczają a puszące się na dole, gdzie szybko się przesuszają. Używam tego sprayu, żeby troszkę wyrównać "poziom" na głowie. Niestety produkt zawiera alkohol i może być używany tylko na nasadę głowy, naniesiony niżej będzie wysuszał.
Efekt lekko uniesionych włosów u nasady i bardziej konkretnej ich struktury utrzymuje się jakieś 6h, co uważam za zadowalające. Zapach malwy też jest dla mnie przyjemny. Niestety jest mało wydajny - używając go codziennie na nasadę głowy starcza mi na jakieś 1,5 mies.
Ocena: 6,5/10
Czy kupię ponownie?: Tylko na promocji
YVES ROCHER - Maseczka z glinką marokańską do twarzy i włosów, 100ml
Uwielbiam zapach tej serii (Tradition de Hammam) oraz to, że posiada konkretną zawartość oleju arganowego. Maska jest średnio-gęsta, po nałożeniu na twarz zasycha po 5-10 min, kiedy należy ją zmyć. Po zmyciu cera jest bardzo gładka i nawilżona, widać nawet, że jest bardziej miękka. Nie nakładam jej na włosy, bo mam od tego oleje i myślę, że jak na taką pojemność (100ml), jest to marnotrawstwo :(
Pomimo, iż posiada glinkę w składzie nie ściąga tak skóry, więc mamy produkt 2w1 - jest tu delikatne ściągniecie i nawilżenie cery co mi bardzo odpowiada :)
Ocena: 7,5/10
Czy kupię ponownie?: Tylko na promocji
YVES ROCHER - Maseczka oczyszczająca, 75 ml
Kolejna maska z Yves Rocher - tym razem baaaaardzo ściągająca. Oczyszcza skórę i usuwa efekt błyszczenia na 2-3 godz... ale potem cera reaguje ze zdwojona siłą błyszczenia, więc nie ma tu długotrwałego efektu :( Nie podoba mi się też zaczerwienienie po zmyciu maski - utrzymuje się dobre 30 min. Jak dla mnie zbytnio wysusza cerę, trzeba nakładać potem warstwę nawilżaczy. Jedyne, co dobrze robi to uspokaja drobne wypryski, ale jak dla mnie to za mało.
Ocena: 4,5/10
Czy kupię ponownie?: Nie
YVES ROCHER - Balsam do ust czereśniowy
Mój ulubiony balsam, który trzymam zawsze w torebce :) Dobrze nawilża i utrzymuje się kilka godzin, dodatkowo daje piękny malinowy kolor na ustach oraz delikatny połysk :) Klasyk na lato, na prawdę polecam i można go często dostać w gratisie albo w dużej obniżce w sklepie on-line firmy :)
Ocena: 9/10
Czy kupię ponownie?: Tak :)
MAYBELLINE - Superstay 14hr Lipstick
Bardzo wydajna pomadka do ust - nie kończy mi się jeszcze aż tak, ale muszę już wyrzucić i zastąpić nową, bo jej czas przydatności się już zbliża :D Długo pozostaje na ustach (raczej 8h niż 14) i daje satynowy efekt, chociaż troszeczkę wysusza, ale ja nakładam często dodatkowo balsam na wierzch i jest ok :) Co do koloru - Non-Stop Red 510 to bardzo nasycona jasna czerwień. Pomadka utrzymuje się na ustach nawet po jedzeniu i piciu, ogólnie nie do zdarcia , więc jest to kolejny klasyk w mojej kosmetyczce :)
Ocena: 9/10
Czy kupię ponownie?: Tak :)
L'ORIENT - Serum pod oczy z zieloną herbatą BIO, 20 ml
Bardzo dobre serum z duża ilością składników aktywnych bio, delikatnie spłyca zmarszczki i poprawia napięcie skóry, szybko się wchłania :) za 58 zł jest super, chociaż szkoda, że nie robi nic z cieniami pod oczami :( Polecam, zwłaszcza dla skór młodych, ale z widocznymi oznakami spadku gęstości :)
Serum z duża ilością składników aktywnych bio, delikatnie nawilża i poprawia napięcie skóry, szybko się wchłania. Szkoda, że nie robi nic z cieniami pod oczami :( Jest ok, zwłaszcza dla skór młodych, ale z widocznymi oznakami spadku gęstości :) Nie jest to jednak ideał, bo za tą cenę (58zł) można oczekiwać zdecydowanie czegoś więcej...
Ocena: 7/10
Czy kupię ponownie?: Raczej nie
ZIAJA - Pietruszkowy krem pod oczy, 15 ml
Dostałam to "cudo" razem z innym produktem w promocji 2za1. Krem który nie robi nic, oprócz uczulania :( Za każdym razem jak go nakładałam oczy mnie piekły a skóra swędziała, więc go po prostu wyrzucam. Dodatkowo, po wchłonięciu słabo nawilżał i nie robił nic z zapewnień firmy (jakiekolwiek napięcie czy wygładzenie, rozjaśnienie naskórka). Zdecydowanie najgorszy bubel z serii.
Ocena: 1/10
Czy kupię ponownie?: NIE
CELIA - kolagen+algi, przeciwzmarszczkowy krem nawilżający, cera normalna i mieszana, 50 ml
Fajny krem za 5 zł. Używałam głównie na linie mimiczne i drobne przesuszenia skóry. Szybko się wchłaniał i bardzo dobrze "nawadniał skórę". Na plusie jest też fakt, że nie ma parabenów. Fajnie regeneruje i nadaje blask skórze :) Jako basicowy krem dla cery problematycznej z problemem bruzd mimicznych oraz przesuszeń jest nawet ok :)
Ocena: 8,5/10
Czy kupię ponownie?: Raczej tak
BIOCHEMIA URODY - puder bambusowy, 50ml
Puder, który nie bieli i utrzymuje się na skórze przynajmniej 6h wg zapewnień producenta, ale w przypadku mojej są to niecałe 3h :( Bardzo wydajny, nie wysusza a w składzie ma tylko sproszkowany bambus, ale niestety dla mnie jest za słabiutki. Aktualnie używam ryżowego, który jest o niebo lepszy, ale niestety trochę zapycha, więc tak źle i tak niedobrze, chociaż do pełnego makijażu zawsze używam ryżowego. Myślę, że bambusowy jest bardzo dobry na lekki makijaż dla cery normalnej :) Co do samego pudełka to spadło mi i troszeczkę pękło... przy okazji nie jest też najporęczniejszym przedmiotem na świecie.
Ocena: 7/10
Czy kupię ponownie?: nie
PHARMACERIS - T krem z 5% kwasem migdałowym na noc
Na ten krem przeszłam po Liściach Manuka od Ziaji, które zawierały 3% kwasu migdałowego. Nie odczuwam prawie żadnych nieprzyjemnych skutków działania kremu, czasem tylko widzę okresowe złuszczenia skóry, ale są na tyle minimalne, ze pod makijażem ich nie widać. Najważniejszym plusem jest to, że skutecznie łagodzi niedoskonałości i delikatnie wygładza blizny. Dodatkowo, po zastosowaniu widzę, że cera jest gładsza i widocznie miękka, koloryt jest troszeczkę jaśniejszy. Na pewno dokupię wersję "hard" z 10% kwasem do zastosowania od czasu do czasu ;)
Ocena: 8,5/10
Czy kupię ponownie?: tak
ZIAJA - Nuno, peeling enzymatyczny, 60 ml
Mam trochę mieszane uczucia... Działanie zbliżone do kremu Pharmaceris z kwasem 5% i jeżeli mam mieć 2 kosmetyki z tym samym zastosowaniem to już wolę Pharma. Niby złuszcza enzymatycznie, ale ostateczny efekt jest dużo gorszy od tego który uzyskuję klasycznym peelingiem. Troszeczkę za delikatny dla mnie, raczej dla skóry mniej problematycznej. Fajnie, że jest antybakteryjny, jednak poszukam czegoś lepszego w ostatecznym rozrachunku.
Ocena: 6/10
Czy kupię ponownie?: nie
TOŁPA - Botanic, szampon do włosów, biała wierzba, 200ml
Lekki szampon o bardzo naturalnym składzie do codziennego użytku. Nie plącze włosów i pozostawia delikatny film na nich, jednocześnie nie obciąża. Nie zauważyłam jednak jakiegokolwiek działania na zmniejszenie przetłuszczania się a wydajność jest relatywnie bardzo mała, więc nie jest to pozycja godna dalszego zakupu za taką cenę (27 zł).
Ocena: 6,5/10
Czy kupię ponownie?: nie
Na koniec, poniżej przedstawiam moją nową książkową miłość - FUTU.RE :) Publikacja wydana w zeszłym roku, autorstwa Pana Dmitry Glukhovskiego, którą własnie skończyłam czytać, dostanie honorowe miejsce w mojej biblioteczce, zaraz koło sławnego Metro 2033 :) Książka, która stoi (wg mojej skromnej osoby :)) na wyjątkowo konkretnym poziomie, by móc ją tu polecić :) Idealna pozycja na burzowe letnie dni dla każdego fana klaustrofobicznego i trochę mrocznego świata przyszłości w klimacie sci-fi :)
Zapraszam do zajrzenia również tutaj, gdzie dostępne są multimedia związane z powieścią, m.in. bardzo klimatyczna muzyka Nikołaja Krywina oraz ciekawe obrazy Siergieja Kirckiego (które są również zawarte w wersji drukowanej książki) :) Gorąco polecam !
Miłego dnia i jak zwykle zapraszam do wyrażania swoich opinii w komentarzach poniżej :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz