Anatomia cieni pod oczami + sposoby pielęgnacji

Skóra skórze nierówna: w kolorycie, gładkości, ale również w nasyceniu w poszczególnych jej miejscach. Z biegiem lat traci swoja jędrność, rozluźnia się i "rozciąga" jednocześnie również staje się mniej zagęszczona - brak w niej odpowiedniej ilości kolagenu, bo mogła zachować swoje położenie. Zresztą, nie należy tutaj patrzeć tylko na wiek - kondycja skóry jest kwestią indywidualną i często ma biologicznie inna datę niż jej posiadaczka ze względu na różnie prowadzony tryb życia, dietę, pielęgnację, czynniki psychologiczne (np. poziom stresu) czy nawet indywidualne preferencje skóry do przedwczesnego wiotczenia zawarte w naszym DNA.

Cienka skóra jest zmorą pielęgnacyjną dla kobiet - w różnym stopniu widoczne są pod nią naczynia krwionośne oraz tkanka podskórna, jest bardziej podatna na szkodliwe czynniki zewnętrzne, powstawanie zmarszczek. Ogólnie im cieńsza skóra tym konieczność większej delikatności w pielęgnacji. Często wynikiem cienkiej skóry pod oczami są nieestetyczne cienie, które wyglądają jakby się było co najmniej niewyspanym lub chorym :(

Jednak, zanim przeczytasz dalszą część postu, spójrz proszę na te 3 pytania:

• Czy moje cienie pod oczami pojawiają się zazwyczaj tylko od niewyspania bądź po ciężkim dniu ?
• Czy moje cienie znikają po użyciu kojących kosmetyków przeznaczonych do skóry pod oczami ?
• Czy moje cienie mogą mieć związek z przewlekłą chorobą (np. niedoczynność tarczycy, anemia, cukrzyca, alergia) lub brakiem odpowiedniej diety ?

Jeżeli odpowiedziałeś TAK na któreś z powyższych, pomóc Ci mogą:
1. Okłady ze schłodzonych plasterków ogórka, bądź świetlika lub alg morskich
2. Dieta bogata w zielone warzywa (ważne są witaminy: A, B, C, E, D, oraz  minerały: cynk, żelazo, miedź, selen), ograniczenie soli oraz optymalna ilość snu
3. W przypadku choroby - wizyta u lekarza i dobranie leczenia farmakologicznego.

Jeżeli te stwierdzenia w ogóle Ciebie nie dotyczą to bardzo prawdopodobne, że permanentne cienie pod oczami dostałaś w "prezencie" genetycznym i nie masz na nie (pozornie) wpływu. Nie jest to jednak powód do smutku, ponieważ istnieje wiele sposobów "pogrubienia" sobie skóry w tym miejscu. Co prawda, w większości na pierwsze efekty trzeba będzie poczekać 3-6 mies, ale są trwałe i zapewniają również profilaktykę przeciwstarzeniową oraz wygładzenie drobnych zmarszczek.

Na pierwszy ogień pójdzie kolagen. Jeżeli nam czegoś brakuje w skórze po prostu trzeba to jej dostarczyć od zewnątrz (żele kolagenowe) bądź od wewnątrz (hydrolizaty kolagenu). Te drugie wpływają również na włosy oraz kondycję naszych stawów, są jednak stosunkowo droższe niż żele. Dobre wyniki daje stosowanie w tym samym czasie preparatów z elastyną.

Żródło: http://www.beautyever.pl/pl/p/KOLAGEN-Z-ELASTYNA-najcenniejsze-bialko/149

Innymi pomocnymi związkami będą  peptydy. Pobudzają one skórę do produkcji wspomnianego wyżej kolagenu i elastyny, wygładzają istniejące zmarszczki oraz zapobiegają powstawaniu nowych. Jest to opcja dla cierpliwych - na efekty trzeba czekać baaardzo długo, często wykorzystując kilka opakowań produktu. Rodzajów peptydów jest wiele, ale działają podobnie, poniżej tabelka ze specyfikacją, którą zaczerpnęłyśmy ze strony magazynu "Przemysł Kosmetyczny" (zapraszamy również do lektury artykułu o peptydach - jest bardzo konkretny).

Żródło: http://www.kosmetyki.e-bmp.pl/peptydy-w-kosmetykach,3936,art.html

Innym znanym sposobem jest stosowanie kosmetyków z pochodną wit. A - retinolem, który jest jedynym, dostepnym bez recepty retinoidem. Najwyższe stężenie w kosmetykach do pielęgnacji wynosi max. 1%, chociaż tutaj przy wrażliwej skórze trzeba dobierać stężenia na początku raczej od najniższych - retinol może podrażniać i sprawiać, że skóra będzie się łuszczyć. Podczas stosowania dodatkowo należy unikać opalania się i solarium, nakładać też wysokie filtry słoneczne. Retinol ma również wiele zalet - pobudza produkcję kolagenu, wygładza zmarszczki i jest dobrym specyfikiem na zmiany trądzikowe.

Na dokładkę zostawiam EGF, FGF, FGH oraz IGF. Pod tymi nazwami kryją się czynniki wzrostu; pierwszy poprawia efektywność tworzenia się kolagenu w skórze, drugi i trzeci poprawia efektywność tworzenia się fibroplastów, które produkują kolagen a  czwarty niweluje zmarszczki czyli efekty związane z procesem starzenia się. Mamy tu więc 4 rodzaje na każdą potrzebę. Kosmetyki z czynnikami wzrostu nie są tak popularne w PL, ale można odnaleźć u polskich dystrybutorów kilka dobrych produktów: np. Serum pod Oczy z EGF - Forever Young albo Sidmool Serum.

Dodatkowa pomoc w walce z utrata jędrności skóry:
Masaż - systematyczne wykonywanie odpowiednich masaży może poprawić jędrność skóry. Jeden z podstawowych masaży przedstawiamy poniżej. Na posmarowanej olejkiem skórze wykonuj ruchy opuszkiem palca wg strzałek (raz w jedną raz w drugą stronę), delikatnie i nie naciągając skóry. Na koniec dobrze wklepać jeszcze jeden ze specyfików wymienionych powyżej.

Żródło: http://wizaz.pl/Pielegnacja/Jak-zrobic-masaz-pod-oczami

Jeżeli metody te zawiodą - można jeszcze skorzystać z wizyt w instytutach piękna oraz klinikach kosmetycznych z zamiarem udania się na zabieg z udziałem kwasów (np. BHA) lub lasera. Są to zabiegi drogie i muszą być często powtarzalne, a jeżeli chodzi o skórę oczu - wymagają profesjonalisty, więc ABSOLUTNIE NIE WYKONUJEMY ICH W DOMU SAMEMU :)

A co zrobić na szybko żeby zakryć cienie pod oczami?
W poszukiwaniu korektora decydujemy się na odcień przynajmniej o jeden ton jaśniejszy niż nasz podkład. Szukamy również konsystencji bardziej lejących niż stałych, najlepiej z drobinkami rozświetlającymi. Korektor oczywiście wklepujemy bardzo delikatnie - może być gąbeczką. Polecamy firmy: Helena Rubinstein (Magic Concealer - bardzo dobre krycie), ArtDeco (Perfect Teint), YSL (Touch Eclat - super rozświetla).

Proces "spłaszczania się" i rozciągania skóry oczywiście najszybciej można zobaczyć na skórze pod oczami, jednak przebiega on również na wszystkich partiach naszej skóry wolniej bądź szybciej. Dlatego warto w taki proces profilaktyczny zaangażować całą twarz, również szyje oraz dekolt, gdzie z biegiem czasu też można zaobserwować wpływ starzejących się tkanek.

A Wy jakie macie doświadczenia z "cienką" skórą pod oczami? Może jakieś sekretne sposoby? :)